Nowe trzy tomowe wydanie "Vademecum Technika Farmaceutycznego" wraz z pytaniami testowymi przygotowującymi do państwowego egzaminu zawodowego.
Niniejszy podręcznik kierowany jest do słuchaczy i absolwentów dwuletniego studium farmaceutycznego, którzy pragną przypomnieć sobie i uporządkować najważniejsze wiadomości przed egzaminem zawodowym. Z całą pewnością będzie również przydatny stażystom i osobom rozpoczynającym pracę w aptece lub przemyśle farmaceutycznym.Vademecum ujmuje materiał w formie notatek w taki sposób, aby maksymalnie ułatwić samodzielne uczenie się i dokształcanie. Treści uporządkowano według logiki przedmiotu. Jest to swoista pomoc dydaktyczna bogata w zestawienia tabelaryczne, podsumowania oraz schematyczne rysunki.
Do nabycia w naszym sklepie internetowym: kup teraz
Zespół metaboliczny (ZM; Metabolic Syndrome, MeS) zwiększa ryzyko cukrzycy typu 2 i chorób sercowo‑naczyniowych. Obok farmakoterapii istotne są dieta i aktywność fizyczna. W artykule przedstawiono dane dotyczące naturalnego kompleksu polisacharydowego jako wsparcia w terapii pacjentów z ZM, w tym wyniki badań klinicznych u dorosłych i dzieci. Podkreślono bezpieczeństwo stosowania kompleksu, także od 8. r.ż., oraz potencjalne porównanie skuteczności z metforminą.
Fałszowanie suplementów diety wspomagających erekcję stanowi poważne wyzwanie zdrowotne i regulacyjne. Produkty te, często promowane jako naturalne, zawierają substancje farmaceutyczne, tj. sildenafil, tadalafil i ich analogi chemiczne. Syntetyczne związki stosowane bez wiedzy konsumentów mogą prowadzić do poważnych skutków ubocznych, takich jak gwałtowne spadki ciśnienia krwi, zaburzenia rytmu serca, niewydolność wątroby, udary mózgu czy zawały serca. Problem ten wynika z faktu, że suplementy diety są traktowane jako środki spożywcze, co oznacza brak obowiązkowych badań bezpieczeństwa przed ich sprzedażą. Oprócz inhibitorów PDE-5 w zafałszowanych suplementach wykrywane są inne niebezpieczne substancje, jak johimbina, dapoksetyna, sibutramina, DMAA czy syntetyczne hormony. Związki te często są ze sobą łączone, co dodatkowo zwiększa ryzyko wystąpienia działań niepożądanych.
Wyzwania ze strony świata zewnętrznego mogą prowadzić do wielu reakcji powszechnie uznanych za stres, który zaburza równowagę wewnętrzną i w konsekwencji utrudnia organizmom żywym dalsze funkcjonowanie. Nie zawsze jest on szkodliwy, a w pewnych warunkach może być wręcz niezbędny do przetrwania. Jednak przewlekły stres jest podłożem wielu chorób, może prowadzić do lęku, bezsenności i depresji. Z pomocą mogą przyjść leki roślinne zawierające np. zioła z grupy adaptogenów. Ich celem jest poprawa odporności na stres, czyli zapobieganie i łagodzenie zaburzeń wywołanych stresem. Przykładem adaptogenu jest witania ospała (ashwagandha). W łagodzeniu skutków stresu i ogólnie we wspomaganiu działania układu nerwowego przydatne mogą być zioła takie jak melisa lekarska czy męczennica cielista. W artykule omówiono przykłady ziół wpływających korzystnie na zdrowie psychiczne człowieka, o działaniu przeciwstresowym i uspokajającym.
Tegorocznymi laureatami Nagrody Nobla w dziedzinie fizjologii lub medycyny za odkrycia dotyczące obwodowej tolerancji immunologicznej zostali: Mary E. Brunkow, Fred Ramsdell i Shimon Sakaguchi.
–Tradycyjnie Komitet Noblowski nas zaskoczył, ale to, zdaje się, powtarzamy co roku jak mantrę. To wiedza na temat tolerancji układu odpornościowego, czyli jak to się dzieje, że nasz układ odpornościowy nie odpowiada nadmiernie na antygeny. Ma to kluczowe znaczenie dla zrozumienia podłoża chorób autoimmunologicznych, takich jak reumatoidalne zapalenie stawów czy szereg innych chorób autoimmunologicznych. Może nasze zaskoczenie wynika z tego, że jest to wiedza już dobrze ugruntowana w podręcznikach, na co Komitet Noblowski zwrócił uwagę. Szczególnie podkreślono rolę limfocytów T regulatorowych oraz genu FOXP3 w ich funkcjonowaniu – to podstawy immunologii – wyjaśnia dr hab. Edyta Brzóska-Wójtowicz, prof. ucz. (Instytut Biologii Rozwoju i Nauk Biomedycznych, Wydział Biologii UW).
Na nowej liście refundacyjnej, obowiązującej od 1 października, znalazły się preparaty do immunoterapii podjęzykowej dla dzieci w wieku 5–18 lat uczulonych na pyłki traw i brzozy oraz grupy 5–11 lat – w przypadku alergii na roztocze kurzu domowego. To długo wyczekiwana zmiana, która daje najmłodszym pacjentom z alergią dostęp do skutecznego i bardziej komfortowego leczenia – bez bólu i zbędnego stresu. Dotychczas refundacja tej formy terapii była dostępna jedynie dla starszych pacjentów. Młodsze dzieci miały do wyboru wyłącznie leczenie w formie zastrzyków, które wiązało się z bólem i koniecznością częstych wizyt w placówkach medycznych. Alergia u dzieci często ma złożony charakter – objawy pojawiają się jednocześnie, wzajemnie się nasilają, a dodatkowo komplikują je reakcje krzyżowe. Poważnym zagrożeniem jest także tzw. marsz alergiczny, czyli stopniowy rozwój choroby: od alergii wziewnych, przez kolejne schorzenia atopowe, aż po astmę.
– Dzięki decyzji o rozszerzeniu refundacji na immunoterapię podjęzykową dla dzieci alergolodzy mają do dyspozycji szerszy wachlarz narzędzi terapeutycznych. Taka terapia, prowadzona pod kontrolą specjalisty, jest skuteczną i bezpieczną metodą leczenia najmłodszych pacjentów. We właściwie dobranych przypadkach może zatrzymać marsz alergiczny i zmniejszyć ryzyko rozwoju cięższych postaci choroby w przyszłości. Dla dzieci oznacza to leczenie bez bólu i stresu związanego z iniekcjami, a dla lekarzy większą skuteczność i lepsze dopasowanie terapii – podkreśla prof. Karina Jahnz-Różyk, konsultant krajowa w dziedzinie alergologii.
Jednym z mechanizmów, który pozwala realnie obniżać koszty systemu ochrony zdrowia jest import równoległy leków. Według raportu „Wpływ importu równoległego na konkurencyjność na rynku leków w Polsce w latach 2019-2024” przygotowanego na zlecenie Stowarzyszenia Importerów Równoległych Produktów Leczniczych, dzięki importowi równoległemu w latach 2019-2024 polski system ochrony zdrowia zaoszczędził łącznie ponad 3,6 mld zło, w tym ponad 35,8 mln zł w grupie leków refundowanych. Są to środki, które można przekazać na inwestycje w system ochrony zdrowia, m.in. na nowoczesne terapie SMA oraz in vitro, wynagrodzenia medyków czy nowe karetki. Obecnie w resorcie zdrowia trwają prace nad nowelizacją ustawy refundacyjnej dotyczącej rynku farmaceutycznego, która jest szansą, by odblokować pełen potencjał oszczędności z importu równoległego.Dane do raportu przygotowała niezależna firma badawcza IQVIA.
25 września obchodzony jest Światowy Dzień Farmaceuty, a 26 września, w imieniny Kosmy i Damiana, którzy są patronami aptekarzy, obchodzony jest Ogólnopolski Dzień Aptekarza.
Z okazji tych wyjątkowych dni składamy wszystkim farmaceutom życzenia wielu sukcesów zawodowych, safysfakcji z wykonywania tak odpowiedzialnej i trudnej pracy, jaką jest codzienny kontakt z pacjentami, jak też uznania i docenienia kompetencji oraz coraz ważniejszej roli pełnionej w naszym systemie ochrony zdrowia.
Redakcja miesięcznika "Lek w Polsce" i Zarząd wydawnictwa Medyk
Międzynarodowy Dzień Chorób Siatkówki ma na celu podnoszenie świadomości na temat chorób takich jak zwyrodnienie plamki związane z wiekiem (AMD) czy cukrzycowy obrzęk plamki (DME). Tego dnia rozpoczyna się również Retina Week – Międzynarodowy Tydzień Wiedzy o Chorobach Siatkówki Oka, obchodzony corocznie w ostatnim tygodniu września. Wczesna diagnoza i dostęp do nowoczesnych terapii dają realną szansę na zatrzymanie choroby i zachowanie widzenia na lata. Wciąż jednak tysiące pacjentów w Polsce leczonych jest starszymi metodami, mimo że nowoczesna medycyna pozwala na skuteczniejsze i bezpieczniejsze formy terapii i, co więcej, dostępne w programie lekowym.
W Polsce liczba pacjentów z AMD szacowana jest na ponad 140 tys. i ciągle rośnie. W obliczu starzejącego się społeczeństwa choroby siatkówki stają się jednym z największych wyzwań zdrowotnych w Polsce i na świecie. AMD rozwija się zazwyczaj po 50. r.ż., a ryzyko jej wystąpienia wzrasta wraz z wiekiem. W najbardziej agresywnej postaci, czyli wysiękowej (nAMD), może prowadzić do szybkiej i nieodwracalnej utraty widzenia centralnego.
– Niezdiagnozowane na czas choroby siatkówki są główną przyczyną utraty wzroku. Najgroźniejsze jest to, że przez długi czas nie dają żadnych objawów. A kiedy pacjenci zaczynają widzieć gorzej – często bywa już za późno, by w pełni uratować wzrok. Leczenie chorób plamki to wyścig z czasem. Na szczęście dzięki nowoczesnej medycynie ten wyścig możemy wygrać – podkreśla prof. Robert Rejdak, kierownik Katedry i Kliniki Okulistyki Uniwersytetu Medycznego w Lublinie, prezes Stowarzyszenia Chirurgów Okulistów Polskich.
W Polsce, według różnych szacunków, żyje od 600 do nawet ponad 700 tys. osób cierpiących na choroby otępienne. Ministerstwo Zdrowia prognozuje, że w 2038 r. choroby otępienne będą dotyczyć aż 1,2 mln Polaków. Dynamiczny wzrost liczby chorych wynika z przemian demograficznych i starzenia się społeczeństwa, w tym związanych z nim występowaniem chorób towarzyszących, ale też zanieczyszczenia środowiska, niezdrowej diety i braku aktywności fizycznej. Najczęstszą przyczyna otępienia jest choroba Alzheimera, na którą cierpi około 360 tys. Polaków. Jest ona głównie diagnozowana u osób powyżej 65. r.życia, ale zapadają na nią również osoby znacznie młodsze, ok. 40. r.ż.
Choroba Alzheimera rozwija się podstępnie i długo może nie dawać żadnych wyraźnych objawów. Jej przyczyną jest gromadzenie się w mózgu nieprawidłowych białek, które prowadzą do utraty funkcji, a potem śmierci neuronów. Konsekwencją tego są zaburzenia tzw. wyższych czynności korowych, jak pamięć, orientacja, rozumienie, liczenie, mowa czy ocena sytuacji. Oprócz dysfunkcji poznawczych u osoby chorej dochodzi do zaburzeń zachowania, nastroju i osobowości. Znakami ostrzegawczymi są m.in.: zaburzenia językowe, zaburzenia pamięci, zmienny nastrój, zmiany osobowości, trudności w orientacji. Dostępne obecnie leczenie objawowe choroby Alzheimera jest tym skuteczniejsze, im wcześniej zostanie rozpoczęte, dlatego bardzo ważne jest szybkie reagowanie na takie objawy.
Skład: ekstrakt z bursztynu, proteiny jedwabiu i pszenicy, Moisture Booster.
W aptekach codziennie pojawiają się pacjenci z ranami – oparzeniami, otarciami, sączącymi się ranami pooperacyjnymi, a także z odleżynami czy stopą cukrzycową. To właśnie farmaceuci coraz częściej jako pierwsi udzielają im porady. Tymczasem, jak pokazują najnowsze wyniki ogólnopolskiego badania potrzeb farmaceutycznych w zakresie profesjonalnej terapii ran zrealizowanego w ramach kampanii „Rany pod kontrolą”, tylko 30% farmaceutów czuje się wystarczająco przygotowanych do profesjonalnej oceny i doboru produktów do leczenia ran. Aż 94,5% twierdzi, że brakuje im ustandaryzowanego algorytmu postępowania, a niemal 40% przyznaje, że nie ma wystarczającej wiedzy. Jednocześnie porad dotyczących terapii ran udzielają niemal wszyscy – 71% kilka razy w tygodniu, a 24% codziennie.
– Rana to nie jest temat drugorzędny – jeśli nie zostanie odpowiednio oceniona i zaopatrzona, może doprowadzić do zakażenia, a nawet amputacji. Jako farmaceuci mamy kontakt z tym problemem znacznie wcześniej niż system to zauważa. Pacjent nie pyta najpierw lekarza – pyta nas. Ale bez jasnych wskazówek, bez odpowiednich narzędzi, mimo posiadanej wiedzy, nasze działania nie są systemowo udokumentowane. To nie jest działanie systemowe ani sprawiedliwa sytuacja dla żadnej ze stron – mówi dr hab. n. med. i n. o zdr. Piotr Merks, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Farmacji, ekspert kampanii 'Rany pod kontrolą".
Na liście leków refundowanych, która zacznie obowiązywać od 1 października tego roku, znalazło się 28 terapii nieonkologicznych oraz 22 onkologicznych. Zmiany dotyczą m.in. leków o ugruntowanej skuteczności, nowych terapii chorób rzadkich i ultrarzadkich, nowych technologii lekowych o wysokim poziomie innowacyjności refundowanych w ramach Funduszu Medycznego. Zmieniają się także wykazy bezpłatnych leków – w tym nowych szczepień w wykazie 65+.
– To nie tylko ostatnie ogłoszenie w tym roku, ale także historyczne. Na październikowej liście znalazła się rekordowa liczba terapii – refundacją objęto aż 50 nowych leków – powiedziała wiceminister zdrowia Katarzyna Kacperczyk.
Eksperci Ogólnopolskiego Programu Zwalczania Chorób Infekcyjnych przypominają, że wystarczy jedna wizyta u lekarza lub w aptece, aby zadbać o kompleksową ochronę zdrowia na cały sezon. Już od 25 sierpnia, zgodnie z obwieszczeniem Ministerstwa Zdrowia, każda osoba powyżej 18. r.ż. może bezpłatnie zaszczepić się przeciw grypie i RSV w aptece. Po otrzymaniu recepty po dwóch tygodniach warto również skorzystać ze szczepienia przeciw pneumokokom. To szybka, skuteczna i bezpieczna forma profilaktyki, która daje pełne zabezpieczanie przez zbliżającym się sezonem zachorowań.
Nowe dane Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – PZH za styczeń–lipiec 2025 r. wskazują na istotny wzrost zachorowań na groźne infekcje układu oddechowego. Liczba zakażeń wirusem RSV wzrosła do 91 878 przypadków, co oznacza ponad 2,4-krotny wzrost w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym. Zapadalność w populacji ogólnej wzrosła z 100,9 do 244,6 przypadków na 100 tys. mieszkańców. RSV wywołuje poważne powikłania również u dorosłych – szczególnie u osób powyżej 60. r.ż. oraz z osłabioną odpornością.
Witamina C jest substancją naturalnie występującą w owocach oraz warzywach, a jej ilość dostarczana do organizmu zależy od ich spożycia. Jest charakteryzowana jako silny przeciwutleniacz; wykazuje również działanie kardioprotekcyjne i stanowi istotny składnik w pielęgnacji skóry. Często jest dodatkowo suplementowana w celu wzmocnienia odporności organizmu. Obecnie konsumenci coraz częściej sięgają po produkty z witaminą C pochodzenia naturalnego zamiast po witaminę wytworzoną przemysłowo. Na rynku farmaceutycznym pojawia się coraz więcej produktów naturalnych, a producenci chętnie potwierdzają fakt obecności naturalnie pozyskanej witaminy C w ich preparatach, prezentując wyniki przeprowadzonych analiz strukturalnych. Jest ona tematem wielu badań mających na celu dokładniejszą analizę jej właściwości i możliwości zastosowania.
Na skróty
Copyright © Medyk sp. z o.o