2025-09-30 Aktualności

Jednym z mechanizmów, który pozwala realnie obniżać koszty systemu ochrony zdrowia jest import równoległy leków. Według raportu „Wpływ importu równoległego na konkurencyjność na rynku leków w Polsce w latach 2019-2024” przygotowanego na zlecenie Stowarzyszenia Importerów Równoległych Produktów Leczniczych, dzięki importowi równoległemu w latach 2019-2024 polski system ochrony zdrowia zaoszczędził łącznie ponad 3,6 mld zło, w tym ponad 35,8 mln zł w grupie leków refundowanych. Są to środki, które można przekazać na inwestycje w system ochrony zdrowia, m.in. na nowoczesne terapie SMA oraz in vitro, wynagrodzenia medyków czy nowe karetki. Obecnie w resorcie zdrowia trwają prace nad nowelizacją ustawy refundacyjnej dotyczącej rynku farmaceutycznego, która jest szansą, by odblokować pełen potencjał oszczędności z importu równoległego.Dane do raportu przygotowała niezależna firma badawcza IQVIA.

Import równoległy działa w prosty sposób: importerzy równolegli sprowadzają oryginalne leki z innych krajów Unii Europejskiej, gdzie są one tańsze. Takie produkty – po odpowiednim przepakowaniu i uzyskaniu zezwoleń – trafiają na polski rynek. To sprawia, że ceny spadają nie tylko w przypadku leków sprowadzonych, ale również w segmencie leków oferowanych przez innych producentów, bo presja konkurencji wymusza obniżki, działa wówczas prawo tzw. dźwigni konkurencyjnej. Leki z importu równoległego mogą być tańsze nawet do 30%.

– Import równoległy pokazuje, że można racjonalnie gospodarować publicznymi pieniędzmi, bez kompromisów w zakresie stosunku ceny do jakości medykamentów. Import równoległy to narzędzie, z którego warto korzystać szerzej, szczególnie teraz, gdy budżet ochrony zdrowia jest pod ogromną presją – mówi Tomasz Dzitko, Prezes Zarządu Stowarzyszenia Importerów Równoległych Produktów Leczniczych.

Trwające obecnie prace nad nowelizacją ustawy refundacyjnej stanowią szansę na zwiększenie udziału leków z importu równoległego w rynku na wzór rozwiązań funkcjonujących w UE już od 50 lat, co pozytywnie wpływa na wzrost udziału leków z importu równoległego w puli leków refundowanych. W Polsce jest on nadal marginalny i stanowi obecnie około 1% sprzedaży leków w aptekach, z czego produkty refundowane z importu równoległego stanowią jedynie 0,25% wszystkich leków refundowanych na rynku, podczas gdy w krajach UE udział leków z importu równoległego jest dużo wyższy – na ryku niemieckim wynosi ok. 8%, a w Danii sięga nawet 30%. Dzięki importowi równoległemu pacjenci mają dostęp do tych samych produktów w korzystniejszej cenie.

Branża, włączając się w uzgodnienia międzyresortowe, apeluje o jasne i przejrzyste zasady funkcjonowania rynku importu równoległego poprzez uproszczenie procedur i zniesienie ustawowych zbędnych barier administracyjnych. Stanowisko branży popierają: Federacja Pacjentów Polskich, Federacja Konsumentów, Związek Pracodawców Hurtowni Farmaceutycznych, Związek Zawodowy Pracowników Farmacji.

Copyright © Medyk sp. z o.o