2025-05-29 Aktualności

Immunoterapia alergenowa, polegająca na 3–5-letnim podawaniu preparatu zawierającego alergeny, jest jedyną uznaną i skuteczną metodą leczenia przyczynowego alergii. W Polsce refundowane są głównie immunoterapie podawane podskórnie, jednak w ostatnich latach coraz popularniejsza staje się postać podjęzykowa. Doustna forma jest refundowana tylko u dzieci i młodzieży w wieku 12–18 lat oraz dla dorosłych w odczulaniu na roztocza kurzu domowego. Alergolodzy i organizacje pacjenckie apelują o rozszerzenie wskazań o inne alergeny wiatropylne i refundację preparatów od 6. r.ż.

Iniekcje są dla wielu młodych pacjentów doświadczeniem bardzo nieprzyjemnym. Ich podawanie należy kontynuować w odstępach czterotygodniowych, więc jest to również trudne organizacyjnie dla aktywnych zawodowo rodziców, ponieważ na podanie preparatu trzeba się zgłosić do ośrodka, a to zwykle wiąże się z potrzebą wykorzystania urlopu.

– W przypadku immunoterapii podjęzykowej znaczna część całej procedury, która trwa od trzech do pięciu lat, jest wykonywana przez chorych w domu. Pierwsze podanie jest w gabinecie lekarza specjalisty, który wybiera immunoterapię, informuje, tłumaczy, jak należy ten preparat przyjmować, sprawdza, czy występują objawy niepożądane, a przy ewentualnym wystąpieniu objawów niepożądanych instruuje chorego, co należy zrobić. Ocenia, czy są to groźne, czy niegroźne działania niepożądane i zezwala na kontynuowanie tejże immunoterapii w domu – mówi prof. dr hab. n. med. Krzysztof Kowal, specjalista alergolog z Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, przewodniczący sekcji immunoterapii alergenowej Polskiego Towarzystwa Alergologicznego. – Immunoterapia podjęzykowa przyjmowana przez chorych w domu odciąża specjalistów – wizyty kontrolne odbywają się rzadziej niż w przypadku immunoterapii klasycznej, czyli immunoterapii iniekcyjnej.

Z danych opublikowanych w raporcie Polskiej Federacji Stowarzyszeń Chorych na Astmę, Alergię i POChP wynika, że na choroby alergiczne choruje w Polsce ok. 12 mln osób. 4 mln osób ma objawy astmy, ale zdaje sobie z tego sprawę tylko połowa z nich. Tymczasem do 80% chorych może mieć kontrolowaną postać choroby. W wielu przypadkach do rozwoju tego schorzenia mogłoby w ogóle nie dojść, gdyby na wczesnym etapie zastosowano przyczynowe leczenie alergii.


 

Copyright © Medyk sp. z o.o