2020-06-26 Aktualności

Podczas czerwcowej konferencji prasowej eksperci Sekcji Niewydolności Serca Polskiego Towarzystwa Kardiologicznego wraz z przedstawicielami pacjentów rozmawiali o niewydolności serca (NS) – realnej narastającej epidemii XXI w. Niewydolność serca zyskała, obok cukrzycy, miano epidemii. Na przestrzeni ostatnich 10 lat zaobserwowano wzrost liczby chorych o prawie 15%. To wynik wielu innych chorób kardiologicznych, jak choroba niedokrwienna serca, migotanie przedsionków, nadciśnienie tętnicze oraz kardiomiopatie i zapalenie mięśnia sercowego. Co roku z powodu niewydolności serca umiera w Polsce ok. 140 tys. pacjentów. Kolejnych 220 tys. osób zapada na tę chorobę. Obecnie w naszym kraju choruje aż 1,2 mln ludzi.

Wielu potencjalnych pacjentów nie jest świadomych rozwoju choroby. Wynika to ze specyfki tego schorzenia, które postępuje stopniowo i często chorzy przyzwyczajają się do pogarszającego się stanu zdrowia i objawów NS, takich jak męczliwość czy obrzęki. 

Podczas Tygodnia Świadomości Niewydolności Serca (1-7 czerwca) przedstawiono i omówione kluczowe elementy niewydolności serca, a dokładnie jej 7 elementów:

1. Geneza NS – czynniki ryzyka.

2. Incydent – początek NS.

3. Zabiegi interwencyjne – sposób na powstrzymanie NS.

4. Leczenie.

5. Hospitalizacja jako nawracający problem pacjenta.

6. Kontrola terapii i rehabilitacja jako opieka kompleksowa.

7. Profilaktyka.

Każdy z tych elementów stanowi ważny etap skutecznego leczenia niewydolności serca, a co najważniejsze nie ma mowy o efektywnym zwalczaniu epidemii NS bez synergii tych 7 elementów. Jak  podkreślają eksperci, im większa świadomość społeczeństwa na temat prewencji, objawów i postępowania w leczeniu, monitorowaniu i kontroli niewydolności serca, tym większa szansa na zmniejszenie skali zjawiska i jego negatywnych skutków, w tym przedwczesnych zgonów, częstych hospitalizacji i niskiej jakości życia, która wyklucza z życia zawodowego, rodzinnego i społecznego. 

Niewydolność serca trwa zwykle do końca naszych dni. Powinniśmy leczenie przyjmować stale. Niestety, dane wskazują, że po 3 miesiącach od wypisu ze szpitala tylko 70% pacjentów kontynuuje terapię, a po 6 miesiącach jedynie połowa pacjentów. Co 4. pacjent trafia ponownie do szpitala w ciągu miesiąca od wypisu – powiedziała prof. dr hab. n. med. Agnieszka Pawlak, kierownik Pododdziału Niewydolności Serca Kliniki Kardiologii Inwazyjnej CSK MSWiA. 

Wskaźniki hospitalizacji z powodu niewydolności serca w Polsce należą do najwyższych na świecie – jest to jeden z największych problemów polskich pacjentów! Klinicyści wskazują, że oprócz niezbędnej i kluczowej edukacji pacjenta, konieczny jest dostęp do nowoczesnych terapii. Niestety, nie mamy refundowanych wszystkich zaleconych leków zgodnie ze standardami europejskimi.

Wiemy, że mamy dostępne na rynku leki, które stosowane są u pacjentów z cukrzycą. Mamy nadzieję, że trafią one do refundacji już niedługo również dla pacjentów z niewydolnością serca – skomentowała prof. Agnieszka Pawlak. Eksperci zgodnie stwierdzili, że absolutnie konieczna jest współpraca zespołów terapeutycznych lekarz-pielęgniarka-pacjent, dzięki czemu każdy z 7 elementów będzie lepiej kontrolowany, a co za tym idzie poprawi się jakość życia pacjentów oraz rokowanie. 

Eksperci podkreślili, aby nie ignorować niepokojących objawów z powodu epidemii koronawirusa, ponieważ sytuacja w placówkach medycznych się ustabilizowała.

Na przestrzeni ostatnich 3 miesięcy zaostrzono środki zaradcze w szpitalach. Obecnie bezpieczniejsza jest wizyta w szpitalu niż w supermarkecie – powiedział prof. dr hab. n. med. Przemysław Leszek.

Niepokojąca jest informacja, że spadła ilość wizyt ambulatoryjnych o 20% – zauważył prof. Agnieszka Pawlak. Niestety, prawdopodobnie prawdopodobnie konsekwencją tego będzie spadek zwiększenia liczby pacjentów z ciężką niewydolnością serca.

 

Copyright © Medyk sp. z o.o